Moje Kontakty Rok 2003
Nawiazuje kontakty z Modelarzami z Polski i nie tylko, modelarstwo jest najwazniejszym elementem w takim kontakcie, stosunki miedzy ludzkie sa rowniez takim czynikiem i nawiazuja sie przyjaznie ktore owocuja juz w pozniejszym czasie na zwiezlejszym kontakcie, odwiedziny, wzajemna pomoc, wymiana doswiedczen itp.
......ale modelarstwo to jest ten punkt zaczepienia.....
Brac modelarska starszego rocznika i nie tylko , jak rowniez piloci samolotowi czy szybownicy i skoczkowie spadochronowi to pewna Elitarna grupa ludzi korym nie brakuje dobrego humoru, otwartosci, serdecznosci i prawdziwosci wobec innych kolegow i znajomych......zapewniam,
chodz na forach dyskusyjnych zdazaja sie i wyjatki ale sa to jeszcze mlodzi nie okrzesani mlodzi ludzie ktorzy nie mieli okazji liznac dobrych manier lub rodzice nie dawali dobrego przykladu lub nie mieli po prostu na to czasu im tego wpoic.....
dlaczego o tym pisze , bo widze co sie dzieje w polsce w stosunkach miedzy ludzkich.....
tego za komuny nie bylo...... ludzie byli radosniejsi przyjazniej do siebie nastawieni i nie rozpychali sie lokciami, nie deptali podstawowych regol wspozycia miedzy soba......obojetnie czy dzialo sie dobrze czy zle w zyciu...wiem ze na dzien dzisiejszy w Polsce nielatwo jest zyc, znam te niuanse, nie chce tu kogos przekonywac i urazic.... ktore z systemow politycznych byl lepszy czy gorszy bo to nie o to chodzi i od tego nie zalezy, tylko od ludzi ktozy go interpretuja to znaczy od politykow....... to tak na marginesie
Mam wiele kontaktow ktore sobie na rowni cenie , ale te najscislejsze chcialbym przedstawic
sa nimi (Alehar) Alexander M. z Warszawy i (erni18 ) Kazik R. z Katowic sa to wspaniali ludzie i Modelarze przedstawiajac ich , wyrazam im moje uznanie dla nich.......mam nadzieje ze nie beda mi mieli za zle w jakiej kolejnosci ich tu przedstawiam bo pozalem ich w prawie rownym czasie......
a i tych wszystkich co nanioslem w pozniejszym czasie na te stronke.
Moje spotkanie z Kaziem ,
w marcu tego roku zostalem przez niego zaproszony na jego urodziny, zanim dojechalem do Kotowic on zdazyl juz ostatnim autobusem pojechac na swoja uroczystosc urodzinowa...
a ja stalem pod Spodkiem i zastanawialem sie co dalej........ ale nie ma to jak gowka pracuje i szybko tez znalazem sie na imprezie..... a na drugi dzien oczywiscie obowiazkowo zaliczylismy lotnisko ...... szkoda tylko ze bylismy po zakrapianej obficie nocy i
byly nici z latania (bylem jeszcze na chwiejnych nogach) a nie chcialem pilotowi upiekszac deski rozdzielczej haftem Kaszubskim.... ale i to kiedys nadrobimy....
Oczywiscie na takim spotkaniu poznaje sie wielu nowych ludzi zwiazanych z tym pieknym ale podupadlym w polsce sportem jakie jest lotnictwo sportowe....
..... nie wszedzie, zalezy od regionu i "sponsorow" no i jak zawsze ukladow i ukladzikow .........
a mlodzi zapaleni tym sportem ludzie nie zawsze spelniaja swoje marzenia sa raczej zniechecani juz po podstawowym szkoleniu .....
tylko nielicznym udaje sie przetrwac.....
***********************************
Alek z Warszawy ze swoim pierwszym modelem trenerkiem Prima ktoremu zawdziecza swoje umiejetnosci pilotowania, na dzien dzisiejszy jest juz zaprawionym w lotach pilotem.
*****************************************
Moj nastepny kontakt jaki sobie cenie to Piotrek , Modelarz jak to sie mowi sercem i dusza,
...byl okres ze na jakis czas musial przerwac swoje hobby ze wzgledu na chorobe swojego dziecka i poswiecic sie tylko dla niego, znam ta historie wiec zycze aby dziecko powracalo jak najszybciej do zdrowia, cenie go sobie za to poswiecenie dla rodziny , a przy okazji chcialbym rowniez chodz jednym slowen "uchylic kapelusza " jego zonie za wytrwalosc i nieugietos z jaka walczyla o dziecko mimo rozpaczliwej sytuacji.............
obojgu naleza sie Wielkie Slowa Uznania
*************************************************
tja....naprawde to powiedzenie sie potwierdza,
"Swiat jest Maly" , nastepnym kotaktem naprawde z przypadku jest kontakt z Krzyskiem z Tczewa poznalismy sie bodajrze na czacie i po dluzszej rozmowie stwierdzilismy ze robimy to samo czyli.... Modelujemy , a z dalszej rozmowy wyniklo ze jest rownierz wspoltworca i prowadzacym znana wam wszystkim witrynke Modelarz.com
na ktorej jestem dosc czesto aktywny (bylem), czy to nie wspaniale poznawac ludzi z przypadku, gora z gora sie nie zejdzie ale czlowiek z czlowiekiem zawsze......Co prawda nie znamy sie osobiscie ale to jeszcze przed nami ...
na ponizszym zdjeciu Krzysiek ...tak samo jak ja zwariowany na puncie lotnictwa i wszystko co z nim zwiazane.....
Moje kontakty Rok 2004
Darek u mnie w Swieta Bozego Narodzenia
Moj nowy kontakt ktory sobie bardzo cenie, Darek z Radomia mamy duzo wspolnych tematow i nie przesadze ja napisze
ze poza naszymi zaintersowaniami modelarskimi ,
" nadajemy na jednakowej czestotliwosci"..... jestem rad miec Darka w kregu swoich znajomych, nasz kontakt rozwija sie , planujemy spotkanie jeszcze w tym roku , ale czas pokaze, nie zapeszam, bo to roznie bywa, praca zawodowa nie zawsze na to pozwala.....
Darek - zima 2006 i jego trenerek na nartach ...ciekawe co...troche trzeba sie wprawic bo
wlasnosci lotne troche sie pogorszyly przez te narty ale mysle ze to kwestia poprawnego ich ustawienia ....
Rok 2005
....bedac w polsce przed swietami Wielkanocnymi tego roku ,jak zwykle wpadlem do Kazia
na jego urodziny.....przy okazji poznalem jego urocza partnerke Gosie , to naprawde Aniol, Kaziu nie ma problemow w "zabawe" w Modelarstwo a Gosia jest osoba wpelni wyrozumiala i akceptuje jego zainteresowania....to samo zycie...zeby wszystkie kobiety takie byly.....
to swiat bylby prostrzy....
Rok 2006
....i moj nowy kontakt , z moich rodzinnych stron , Pilot- Rysiek B. , na codzien broni polskiego nieba a po godzinach modeluje modele.....mamy wspolne zainteresowania, latalismy na szybowcach w jednym Areoklubie-Gdanskim w Pruszczu ,troche powspominalismy dobre stare czasy i nie tylko ...
nasza znjamosc na razie internetowa rozwija sie , ciesze sie i jego miec w gronie znajomych entuzjastow modelarstwa lotniczego.
Moje kontakty Rok 2007
Krystek i jego nowy model
Jak sobie przypomne w jaki sposob doszlo do tego ze mamy jeszcze ze soba kontakt
to naprawde mozna sie usmiac az do lez.... i gdybysmy stali na przeciwko siebie w tamtym momencie, posypaly by sie "piora" a dentysta musialby nam szczeki nastawiac ...tak sadze ...byla to zazarta dyskusja ktora zadna ze stron nie chciala zakceptowac.....teraz mozemy sie tylko posmiac z naszej zazartosci w wymianie doswiadczen , w tym roku juz nie dojdzie do tego abysmy wziesli toast "zlocistym plynem" pod ta nasza dyskusje alle w przyszlym roku planuje juz aby wrescie sie spelnila obietnica pojednania .....
ciesze sie miec Krystka w moim gronie b.dobrych znajomych , zyczac mu w dalszych zmaganiach modelarskich wiele sukcesow i cierpliwosci i tyle samo wzlotow co ladowan ...
Znamy sie co prawda troche dluzej, ale dopiero w tym roku dostalem zdjecie wiec zamieszczam pod rokiem 2007
Poznalismy sie i nawiazalismy kontakt na forum Szabatowskiego pseudonim Pablos - Pawel
tak zesmy sie "spikneli", przyjezdza do Niemiec do pracy, a w Weekendy jak mamy czas
latamy wspolnie elektrykami, dyskutujemy, wypijemy po piwie ....rozwijajac nasza znajomosc
Slawek ze swoim szybowcem ktorego ostatno oblatal
slawekmod -pseudonim z forum Szabatowskiego ze Slawkiem poznalem sie jescze na forum Modelarz.com potem przenioslem sie na obecne forum
i trzymamy ze soba kontakt , w tym roku spotkalismy sie w jego rodzinym miescie , bylem tylko przejazdem wiec nie bylo mowy o jakiej dluzej rozmowie mam nadzieje ze nasz kontakt sie utrzyma , bo ostatnio ma problemy z kompem i jest nieobecny na forum
Dzisiaj tj.05.10.07 mialem w koncu przyjemnosc poznac osobiscie Janka Czupale.
jest kolekcjonerem silnikow modelarskich, ma ich pokazny zbior, ktory obiecal mi udostepnic w materiale zdjeciowym
spotkalismy sie na modelarskim jarmarku on szukal silnikow do swojej kolekcji, ja modelu pod silnik benzynowy, troche sie spoznilem bo w sumie juz sie impreza konczyla, Janek musial juz wracac do domu, a ja w biegu ,przelecialem stoiska i porobilem sobie pare terminow i powymienialem telefony aby w pozniejszym terminie sie skontaktowac ...
model oczywiscie znalazlem ale o tym w dziale moje modele jak porobie zdjecia....
ponizej zdjecie z tej imprezki i ciekawy modelik mini elektryka w wersji ARF
Tiger Moth kosztuje jedyne 50 € ..... i juz zrobilem sobie zamowienie .....
Zakupy ktorych dokonal Janek
bardzo ladna wpelni wyposazona Wilga- elektrykza jedyne 299€