SZD 45 Ogar
.. tak wyglada Model po zlozeniu
rozpietosc 3500 mm dlugosci 1590mm, powierzchnia 87 dm2, wznios 2stopnie, silnik spalinowy APS o pojemnosci 6,5ccm, Profil skrzydla
Wortmann FX 61-184/FX 60 126 jak w orginalnym Ogarze
jest to model ktory ma juz pare lat na koncie przeszlo 20, ale jest w wysmienitym stanie, produkowala go firma ROBBE i jest swoistym Rarytasem poniewaz wyprodukowano bardzo mala serie ......
kadlub jest laminatowy, skrzydla zeberkowe..... plany montazowe, oraz plany statecznika i skrzydel tez juz mam, sa w moim posiadaniu oraz
deske montazowa do klejenia skrzydel .......
i w razie czego bede mogl ewentualnie zrobic nowe....ale podstawa to jest miec kadlub aby cokolwiek zrobic...a o to nie jest az tak latwo...
model produkowano ponad 24 lata temu, firma Robbe nie posiada juz zadnych form do produkcji i nie posiada planow tego modelu .....
a oto i zdjecia modelu:
skrzydla i stateczniki kryte sa jedwabiem co nadaje polmatowy polysk i wrazenie
jakby Model byl kryty orginalnym poltnem lotniczym....na zdjeciach tego akurat nie widac....
....modelarz od ktorego model nabylem wzmocnil skrzydla wstawiajac zastrzaly, poniewarz sam kadlub nie wytrzymywal naprezen jakie powstawaly podczas lotu i ladowania .... sam model w paru miejscach jest niedopracowany technicznie przez firme Robbe ....
zastrzaly chodz nie wygladaja efektownie odciazaja w ten sposob kadlub .....
tu na powiekszeniu widac dokladnie pekniecia na lakierze
wglad na usytuowanie serv i elektroniki , wlasna koncepcja bylego wlasciciela
aby wyposazeniem wywazyc model ...co uniemozliwia w tej chwili rozbudowe kokpitu ktory jest takze na planach .....ale rowniez ma negatywny wplyw na sily dzialajace na kadlub , poza tym przy pchajacym smigle , model ma tendencje do "szorowania nosem" po ziemi podczas startu....
W glebi widac wrege nosna skrzydel ktora jest wzmocniona pionowymi kawalkami sklejki, jest to jednak niewystarczajace wzmocnienie, poniewaz podczas ladowania sily udezenia kolkiem o podloze przesunely sie w kierunku kabiny gdzie powstaly male rysy na lakierze
tu w powiekszeniu widac dokladnie pekniecie wregi nosnej.. spowodowane
przez naprezenia podczas lotu no i "twardych" ladowan....
...widok na mocowanie silnika , orginalnie silnik mocowany jest pod katem 35 stopni , do silnika zastosowano rowniez dodatkowe chlodzenie na glowicy dla lepszego odprowadzania ciepla ...
....byly wlasciciel zrobil takze okablowanie do podgrzewania swiecy zarowej, aby nie robic dodatkowych otworow w oslonach silnika.....
...a tu nastepny z mankamentow jakie firma Robbe niedopracowala, mowa o zaklinowaniu statecznika steru wysokosci, sporo modeli uleglo przez
to zniszczeniu , tylko doswiadczeni modelarze uporali sie z tym problemem ,
byly wlasciciel doszedl do tego metoda prob.....i tak pozostawil, trzeba bedzie wkleic paski z balsy i wyprofilowac aby szczeline wypelnic..... to prawie 4,5 mm !!!!!!!
Orginalna instrukcja budowy modelu ze wszystkimi danymi .....
...widok na plan montazowy
no i deska montazowa do montazu skrzydla, w sumie nic szczegolnego
ale z pozostalosci czyli polowek, po wycietych zebrach trzeba najpierw takie oto wlasnie rusztowanie z tego zbudowac, aby mozna bylo kleic skrzydlo w calosc....inaczej nie idzie skrzydla posklejac we wlasciwych proporcjach, z powodu ze niektore z listewek trzeba sztukowac az osiagnie sie dlugosc 1750 mm .......
Z wywiadu z bylym wlascicielem, jak i informacji od innych posiadaczy Ogara dowiedzialem sie ze w sumie Model jest wdziecznym i latwym w pilotazu, i presentuje sie okazale w locie tak jak orginal....
niedociagniecia jakie wyszly podczas uzytkowanaia mozna na swoj sposob usunac, poza tym radzono mi aby zrobic amortyzowane podwozie, spowoduje to odciazenie kadluba podczas ladowan...
nastepnie trzeba wzmocnic kadlub wklejajac dodatkowa wrege ze wspornikami i wtedy modell pozbedzie sie swoich wad....
to tyle w skrocie o moim nowym nabytku z ktorego jestem naprawde
dumny i zadowolony.....
Polska konstrukcja to raz , a i latalem Ogarem to dwa ....
no i jest naprawde okazalym i pieknym modelem.